Interview with the Chairman of the Board of Kodegenix Sp. z o.o. regarding EU subsidies has just been published on
rpo.lodzkie.pl.
GRATULUJEMY ZWYCIĘSTWA W KONKURSIE „BIZNES NA PLUS”! TEMAT BRZMI DOŚĆ TAJEMNICZO, CZY MOŻE PAN WYJAŚNIĆ, NA CZYM POLEGA PAŃSTWA INNOWACYJNY PROJEKT, ZA KTÓRY OTRZYMALIŚCIE NAGRODĘ?
Nasz projekt to technologia do automatyzacji konfiguracji oraz zarządzania infrastrukturą teleinformatyczną, czyli najprościej mówiąc, do sterowania serwerami. Opracowane przez nas oprogramowanie jest specjalistycznym rozwiązaniem, które przygotowaliśmy z myślą o administratorach systemów komputerowych w firmach oraz instytucjach.
NA JEGO REALIZACJĘ OTRZYMALIŚCIE PONAD 642 TYS. ZŁ DOFINANSOWANIA W RAMACH DZIAŁANIA „INWESTYCJE PRZEDSIĘBIORSTW W BADANIA I INNOWACJE” REGIONALNEGO PROGRAMU OPERACYJNEGO WOJEWÓDZTWA ŁÓDZKIEGO. NA CO DOKŁADNIE OTRZYMALIŚCIE PIENIĄDZE?
W ramach dotacji uzyskanej w Centrum Obsługi Przedsiębiorcy zrealizowaliśmy prace badawczo-rozwojowe polegające m.in. na opracowaniu specjalizowanego języka opisu konfiguracji urządzeń ICT, czyli związanych z technologią informacyjno-komunikacyjną. Ponadto, opracowaliśmy i przebadaliśmy algorytmy oraz protokoły komunikacji, które zapewniają niezawodność naszej technologii w razie awarii sprzętowych.
Z OBSERWACJI WYNIKA, ŻE FIRMY BOJĄ SIĘ DOTACJI NA TAK SKOMPLIKOWANE CELE, JAK BADANIA, KTÓRE KOJARZĄ SIĘ ZE STEREOTYPOWYM LABORATORIUM, A WASZ PRZYKŁAD POKAZUJE, ŻE TRZEBA MIEĆ OTWARTY UMYSŁ I SPOJRZEĆ NA TO ZNACZNIE SZERZEJ. WY PODJĘLIŚCIE WYZWANIE…
Na pewno duży wpływ miało tutaj moje osobiste doświadczenia w prowadzeniu prac badawczych w Katedrze Mikroelektroniki na Politechnice Łódzkiej, gdzie byłem zatrudniony po ukończeniu doktoratu na stanowisku adiunkta. My po prostu bardzo lubimy prowadzić prace badawcze i mamy w tym już niemałe doświadczenie. Jednak sądzę, że w Łodzi prowadzenie badań nie stanowi większego problemu, gdyż nasze uczelnie kształcą oraz zatrudniają bardzo wielu młodych i energicznych naukowców poszukujących ciekawych problemów naukowych. Jeżeli tylko mamy dobry pomysł na innowacyjną technologię, a nie posiadamy własnej kadry naukowo-badawczej, zawsze warto nawiązać kontakt z którąś z uczelni i porozmawiać o możliwych formach współpracy. Jak były pracownik naukowy Politechniki Łódzkiej, zapewniam, że tego typu spotkania z przedsiębiorcami zawsze spotkają się z dużym zainteresowaniem ze strony nauki. Sam byłem na wielu tego typu spotkaniach, zarówno jeszcze jako pracownik Politechniki, jak również później już jako przedsiębiorca. Sądzę, że odpowiednio dobrana kadra naukowa jest czynnikiem kluczowym do osiągnięcia sukcesu w pracach badawczo-rozwojowych, ale taką kadrę można pozyskać chociażby przy współpracy z naszymi łódzkimi uczelniami wyższymi.
JAKI WPŁYW NA WASZĄ DZIAŁALNOŚĆ, NA TO, CZYM SIĘ FAKTYCZNIE ZAJMUJECIE W FIRMIE, MAJĄ DOTACJE UNIJNE?
Ogromny! Nasza firma już od ośmiu lat, czyli jeszcze przed przekształceniem się w obecną formę spółki, realizuje projekty opłacane przez naszych klientów, a współfinansowane w ramach środków z Unii Europejskiej. W porę dostrzegliśmy ten potencjał. Dzięki tym zleceniom, a pośrednio właśnie dzięki dofinansowaniu, zbudowaliśmy nasz zespół oraz zdobyliśmy posiadane kompetencje i kontakty. Jednak bez wątpienia największy wpływ funduszy europejskich na charakter naszej działalności nastąpił po uzyskaniu dotacji na realizację nagrodzonego projektu. Nareszcie mogliśmy skupić się niemal wyłącznie na budowaniu własnej technologii. Tworzenie oprogramowania i urządzeń od zawsze było naszym celem i marzeniem, wcześniej trudnym do spełnienia. Dzięki dofinansowaniu z programu regionalnego dla Łódzkiego mogliśmy poświęcić całą energię i uwagę na realizację celów projektu oraz zastosować najnowsze i jeszcze nie do końca sprawdzone technologie. Przykładem tego jest chociażby nowoczesny język programowania Rust, który równolegle z naszym projektem rozwijał się bardzo intensywnie, i który sami pomagaliśmy budować.
W TAKIM RAZIE CZY ZGADZA SIĘ Z PAN Z OPINIĄ, ŻE FORMALNOŚCI ZWIĄZANE Z POZYSKANIEM DOTACJI PRZERASTAJĄ FIRMY?
Na pewno nie warto się ich bać. Najważniejsze, żeby starannie się z nimi zapoznać. W ten sposób oszczędzimy sobie później niepotrzebnych kłopotów. Oczywiście, my również nie uchroniliśmy się od całej litanii drobnych błędów w trakcie rozliczania projektu, ale w takich przypadkach zawsze spotykaliśmy się ze wsparciem i życzliwością ze strony Centrum Obsługi Przedsiębiorcy w Łodzi. Dzięki nim realizacja finansowa projektu przebiegła bez problemów. Na pewno warto korzystać z funduszy europejskich i nie trzeba do tego przekonywać przedsiębiorców, którym już udało się pozyskać i rozliczyć dotacje. Korzystania z FE trzeba się po prostu nauczyć. Przygotowanie wniosku o dofinansowanie często wymaga sporego nakładu pracy, jednak zdecydowanie więcej jest do zyskania niż do stracenia. Dla KODEGENIX uzyskanie dotacji rozpoczęło bardzo ciekawą przygodę budowania przyszłości firmy i pozwoliło usunąć wiele trosk na drodze do realizacji naszych celów. Tego samego życzymy innym beneficjentom.